Juve Juve
68
BLOG

Gry narracyjne, 1 próba

Juve Juve Kultura Obserwuj notkę 7

Czarno-białe w kolorze blue…

 

Uwertura

Niebo sczerniałe pode mną, biała gorączka we mnie!” – sroży się z zaświatów Mistrz Immanuel, nomen omen, Kant…

Temat z wariacjami

W zgodnej społeczności białych, łagodnych owieczek znalazła się Owca Czarna. W każdą upojną noc, od Sobótki, po kres Babiego Lata, przyoblekała się w skórę wilczą i wyła do księżyca… Wprawdzie czyniła to lege artis tudzież pro bono, z respektem należnym wszystkim uznanym standardom, używając kunsztownych koloraturowych melizmatów, w posągowej pozie pewnego Uznanego Aktora Scen Tragicznych.

Daremny trud! Owieczki Białe trwały z uporem nadal w swych owczych przesądach i owczym pędzie. Do doskonałości, rzecz jasna, ad maiorem Pasterza gloriam. Na wszelki wypadek Owcę Czarną zgładzono, a nieszczęsne jej szczątki dokładnie zutylizowano.

W szacownej państwowej agendzie – Instytucie Wybielania Białych Plam, którą skutecznie i z właściwą rozwagą rządziła, wybrana wskutek zaskakującego kompromisu, Szara Eminencja, wykryto ognisko epidemii… Czarnowidztwa! Zwołane w trybie natychmiastowym Konsylium Światowych Ekspertów, po burzliwych i niepokojąco długich obradach, orzekło jednomyślnie:

„Wszystkiemu jest winien jeden ukryty i niezweryfikowany przedtem, Czarny Charakter.”!

Egzekucja odbyła się potajemnie i błyskawicznie. W państwie ościennym jednak wystawiono straconemu Renegatowi, którego tamże uznano za Bohatera Wszechczasów, pomnik. Monumentalny, a zarazem w czytelnym stylu alegorycznym. Tymczasem dawni Sędziowie zostali, po kolejnym pałacowym puczu, zlustrowani, rozliczeni i odsunięci od wszystkiego, co dawniej stanowiło sens ich istnienia. Nowa Władza rozważała teraz ewentualność, aby rozpisać konkurs na replikę pomnika Ofiary Zbrodniczego Spisku, nie szczędząc energii, propagandy i środków! Nowo powołany Dyrektor Artystyczny Opery Narodowej napisał już nawet i skomponował odlotowego Bluesa, wzorując się na wyśmienitej Czarnej Klasyce.

Coda

Wlazł między wrony Biały Kruk…

 

Juve
O mnie Juve

otwarty na wszelką edukację,kreatywny,wiek 55, chętnie podejmuje wszelki dialog, za etyczne drogowskazy uznaje Dekalog i \"Modlitwę o pogodę ducha\" Marka Aureliusza, wobec duchowych rozterek stosuje jedyne antidotum: pro bono arte.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura